1) Pracownik jest zatrudniony w tzw. systemie podstawowym, od poniedziałku do piątku, w godz. od 700 do 1500. W piątek (08.08.2014 r.) o godz. 100 pracownik wyjechał w podróż służbową do Monachium na targi. Granicę w drodze do Niemiec przekroczył 08.08.2014 r. o godz. 300. Wrócił o godz. 300 następnego dnia, przy czym granicę z Polską przekroczył o godz. 100. Pracownik miał zapewnione bezpłatne przejazdy lokalne, nocleg odbywał w pociągu. Nie miał zapewnionego bezpłatnego wyżywienia. W czasie podróży pracownik przebywał:
W jakiej wysokości przysługują mu diety za podróż służbową? Czy za krajowe odcinki tej podróży w ogóle przysługuje dieta?
W pierwszej kolejności wskazać należy, że odbywanie zagranicznej podróży służbowej przez pracownika niejednokrotnie poprzedzone jest koniecznością pokonania odcinków krajowych. Powstaje wówczas problem - jak rozliczyć krajowe części podróży zagranicznej? Obowiązujące od 1 marca 2013 r. rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej w sprawie należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej (Dz. U. z 2013 r. poz. 167) nie rozstrzyga jednoznacznie tego problemu. Wprawdzie § 21 tego rozporządzenia stanowi, że w przypadku odbywania podróży zagranicznej w połączeniu z przejazdem na obszarze kraju, przepisy dotyczące podróży krajowej należy stosować odpowiednio, to nie przesądza on kwestii, czy na potrzeby ustalenia wysokości diety odcinki krajowe należy sumować, czy traktować oddzielnie.
Pomocne przy rozstrzygnięciu tego problemu może być stanowisko Głównego Inspektoratu Pracy z 2 lutego 2009 r. (GPP-417-4560-10/09/PE/RP), który stwierdził, że "w przypadku pracownika wyjeżdżającego w zagraniczną podróż służbową, w czasie której w jednej dobie dojeżdża on do granicy państwa, a w innej dobie po zakończeniu podróży zagranicznej, wraca z granicy państwa do miejsca ustalonego przez pracodawcę jako miejsce zakończenia delegacji, odbywa on dwie podróże krajowe i jedną podróż zagraniczną". Pomimo że powyższe stanowisko ukształtowało się pod rządami poprzednio obowiązującego rozporządzenia, to pozostaje ono aktualne również obecnie.
Zgodnie z ww. rozporządzeniem, za dobę podróży zagranicznej na terenie Niemiec pracownikowi przysługuje dieta w wysokości 49 euro. Pełna dieta przysługuje też za niepełną dobę, przy podróży zagranicznej trwającej ponad 12 godzin (jak w sytuacji wskazanej w pytaniu). Z kolei za dwie dwugodzinne podróże krajowe pracownik nie otrzyma diety. W przypadku bowiem podróży krajowej trwającej nie dłużej niż dobę i wynoszącej mniej niż 8 godzin dieta nie przysługuje.
2) Jak rozliczyć czas pracy pracownika, o którym mowa w pytaniu 1, w piątek, kiedy wyjechał w podróż (udział w targach jest okazjonalny, pracownik nie jest stałym przedstawicielem firmy)? Czy przysługuje mu wynagrodzenie jak za normalny dzień pracy? Ponadto, czy pracownik ma prawo do czasu wolnego lub innej gratyfikacji za godziny podróży, które przypadły w nocy w sobotę?
Odnosząc się do sposobu rozliczenia czasu pracy pracownika w podróży służbowej, należy wskazać, że zgodnie z utrwalonym stanowiskiem Sądu Najwyższego, czas podróży służbowej odbywanej poza obowiązującym pracownika rozkładem czasu pracy nie rodzi konieczności wypłaty dodatkowego wynagrodzenia z tego tytułu. W czasie samej jazdy pracownik nie świadczy bowiem pracy na rzecz pracodawcy i nie pozostaje do jego dyspozycji (por. wyrok Sądu Najwyższego z 4 lipca 1978 r., sygn. akt I PR 45/78 oraz z 27 października 1981 r., sygn. akt I PR 85/81).
W omawianym przypadku, do czasu pracy pracownika należy zaliczyć zatem jedynie faktyczny czas uczestnictwa w targach. Mając na względzie, że pracownik zatrudniony jest w podstawowym systemie czasu pracy, powinien otrzymać normalne wynagrodzenie oraz ewentualnie dodatek lub czas wolny za godziny nadliczbowe, jeżeli praca na targach przekroczyła normę dobową. Zarówno za pozostałe godziny, które spędził w podróży na terenie Niemiec, oraz spędzone w podróży od granicy (w tym 2 już w sobotę) nie przysługuje mu ani wynagrodzenie, ani czas wolny.
|